150 pięknych wyrobów z najstarszych polskich manufaktur porcelany z Korca i Baranówki można zobaczyć na nowej wystawie w Zamku Królewskim w Warszawie z cyklu prezentacji zbiorów prywatnych kolekcjonerów.
Eksponaty pochodzą z kolekcji Andrzeja Wasilewskiego, który porcelaną interesuje się od lat i ma największy zbiór produktów z Korca i Baranówki: filiżanek, talerzyków, koszy na owoce, salaterek oraz innych elementów zastaw stołowych. I nadal rozwija swą pasję.
Manufaktura w Korcu założona została w 1784 roku przez Klemensa Czartoryskiego, stolnika litewskiego. Pierwotnie produkowała fajans, a porcelanę od 1790 roku. W XIX wieku jej dzierżawcami byli dwaj Francuzi przybyli z Sevres: Charles Mereaud i Louis Petion. W Korcu produkowano przede wszystkim naczynia serwisowe- obiadowe z kompletami do deserów oraz zastawy do kawy, herbaty i czekolady. Naczynia miały klasyczne kształty wzorowane na przedmiotach francuskich i antycznych, a później pojawiły się także kształty empirowe. Najlepsze wyroby pochodzą z lat 90. XVIII wieku oraz okresu 1805-1821.Wytwórnia w Korcu została zamknięta w 1832 roku.
Manufaktura w Baranówce powstała w 1804 roku z inicjatywy Józefy Lubomirskiej i jej pierwszego męża Adama Walewskiego herbu Pierzchała. Dyrektora Michała Mezera wspomagali synowie i robotnicy przeniesieni z Korca. W 1895 roku wytwórnia przeszła w ręce Michała Gripariego, który wraz z synami unowocześnił produkcję, sprowadzając francuskich modelarzy z Limoges i rozszerzył działalność o materiały budowlane.
W pierwszym okresie działania fabryki jakość porcelany i wzornictwa była porównywalna z koreckimi. W Baranówce wytwarzano serwisy i drobna galanterię stołową. Charakterystyczne dla niej były małe zestawy śniadaniowe, jedno- lub dwuosobowe oraz filiżanki o różnych kształtach. Główne motywy dekoracyjne to bukiety kwiatów, bordiury z dębiny (wzorowane na porcelanie berlińskiej), sitowia, winne latorośle (jak na fajansach Wedgwooda), a także często kolorowe tła. Szczytowy okres produkcji przypadał na lata 1815-1830. Manufaktura działała do 1917 roku; po rewolucji październikowej została upaństwowiona przez Rosjan.
W kwiatowych dekoracjach porcelany z Korca i Baranówki najczęściej spotykamy tulipany, róże, żonkile, goździki, maki, chabry. Zastawy do kawy i herbaty chętnie zdobiono także pejzażami. Na wyrobach z Korca były to przeważnie pejzaże fantastyczne lub romantyczne. Natomiast dekoratorzy z Baranówki wykonywali je według rycin Jana Zachariasza Freya i Domenica Prontiego.
Jak wielką popularnością cieszyła się porcelana, zwłaszcza z Korca, świadczy też kilka eksponowanych falsyfikatów, które zaczęły pojawiać się już od połowy XIX wieku. – Po powstaniu styczniowym wszyscy Polacy –szlachta, i mieszczanie – chcieli jeść na polskich talerzach polskie dania, więc falsyfikaty spotkać można w całej Europie. – mówi kolekcjoner
Pokaz jest drugą ekspozycją na zamku Królewskim w Warszawie, poświęconą porcelanie z prywatnych zbiorów. W 2003 roku można było oglądać tutaj europejską i orientalną ceramikę z kolekcji Ireneusza Szarka.
Ekspozycja „Polskie białe złoto. Porcelana z Korca i Baranówki z kolekcji Andrzeja Wasilewskiego” jest czynna do 9 lipca.